31 marca 2015
Goran Bregović nie ma dobrej passy na Ukrainie. Wszystko z powodu kilku słów wypowiedzianych w Sewastopolu:
– My, na Bałkanach, zawsze czujemy wielkość idącą ze wschodu, z Rosji. Moim zdaniem Zachód od zawsze ma paranoję na tym tle – powiedział Bregović. – Obcokrajowiec przyjeżdżający do Rosji już na lotnisku czuje jej historię. Wystarczy wspomnieć Puszkina, Dostojewskiego i Armię Czerwoną.
Strona używa ciasteczek. Potwierdź, aby kontynuować. Nasza Polityka Prywatności więcej
Cookie na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookie", aby umożliwić Ci najlepszy sposób przeglądania strony.