Google banuje nieuczciwe praktyki – nowe regulacje od marca

Początek roku to dla Google często okres, w którym korporacja raportuje swoje ostatnie osiągnięcia, między innymi w kwestii walki ze spamem w wynikach wyszukiwania. Niedawno dowiedzieliśmy się o nowych algorytmach, które pomagają osiągać jeszcze lepsze rezultaty na tym polu. Teraz zapowiadane są kolejne kroki, mające pokazać troskę o bezpieczeństwo użytkowników. W marcu Google planuje zaktualizować część swoich regulacji dotyczących niedopuszczalnych praktyk biznesowych. Zmiany pojawią się w dokumencie “Wprowadzanie użytkowników w błąd”. 

Marcowe zaostrzenia – przed czym Google uchroni użytkowników? 

Mimo rosnącej świadomości użytkowników oraz działań ze strony Google, nieuczciwe praktyki w internecie wciąż mają miejsce i stanowią zagrożenie dla osób korzystających z wyszukiwarki. Wielu cyberprzestępców wykorzystuje wizerunek znanych osób, rozpoznawalnych marek czy zaufanych instytucji, żeby wyłudzić pieniądze lub informacje. Między innymi z tym mają walczyć marcowe regulacje Google. 

Zasady określone w sekcji “Wprowadzanie użytkowników w błąd” obejmują przede wszystkim: 

• ukrywanie lub przedstawianie fałszywych informacji na temat firmy, 
• reklamowanie produktów lub usług, których nie można dostarczyć, 
• promowanie produktów zagrażających zdrowiu i bezpieczeństwu użytkownika,
• podszywanie się pod inne marki, organizacje lub osoby publiczne, a także sugerowanie, że ma się ich wsparcie. 

Jeśli chodzi o próby oszustwa z wykorzystaniem cudzego wizerunku, nowe regulacje wejdą w życie w marcu dla wszystkich krajów poza Francją. Tam egzekwowanie tych przepisów rozpocznie się od kwietnia. 

Nowe regulacje a Google Ads – co się zmienia dla reklamodawców? 

Za niezastosowanie się do nowych zaleceń, Google grozi restrykcjami. Reklamodawcy korzystający z Google Ads muszą więc upewnić się, że nie naruszają regulaminu. 

Na co powinni szczególnie uważać? Manipulacja będzie surowo karana. Nie wolno sugerować, że jest się powiązanym ze znanymi markami czy podmiotami, jeśli tak nie jest. W przeciwnym razie konto reklamodawcy zostanie zawieszone, a nawet całkiem usunięte z Google Ads.