W Niemczech zbliża się wielka rewolucja internetowa. Choć zakupy przy użyciu komputera czy telefonu nie są niczym nadzwyczajnym, u naszego zachodniego sąsiada proces ten zachodzi nieco wolniej.
Niemcy należą do najbardziej konserwatywnych konsumentów w Europie. Wciąż ufają tradycyjnym metodom sprzedaży, jednak przykład branży meblarskiej pokazuje, że młodsze pokolenia Niemców coraz chętniej i śmielej sięgają po zakupy w sieci.
Najnowsze statystyki pokazują, że aż 14% całego rynku meblarskiego przeniosło się do internetu. A biorąc pod uwagę powyższy fakt oraz trudności z transportem mebli jest to bardzo duży skok. Zmiany w Niemczech mogły być również jednym z czynników, dla których szwedzka marka Ikea postanowiła mocniej zainwestować w sprzedaż on-line.
Skąd tak nagły wzrost branży e-meblarskiej? Głównym odpowiedzialnym jest zmiana pokoleniowa, a co za tym idzie, również zmiana nawyków konsumenckich. Meble w internecie najczęściej kupują osoby młode (poniżej 30. roku życia) i jednocześnie samotne. Nie powinno to dziwić, bowiem ciężko w pojedynkę wnieść dużą szafę na 3. piętro. O innych zaletach zakupów internetowych, jak brak konieczności wychodzenia z domu, nie wspominając.
Nasi zachodni sąsiedzi nie tylko coraz chętniej kupują meble przy pomocy sieci, ale i wyszukują w niej informacji na ich temat. Aż 77% Niemców w wieku poniżej 40 lat właśnie z internetu czerpie wiedzę o produktach meblarskich.
Źródło: mensis.pl
