W zeznaniach przed Komitetem Sądownictwa Stanów Zjednoczonych, jeden z przedstawicieli firmy Google zdradził cztery fakty na temat działania algorytmu Google. Juniper Downs mówiła m.in. o RankBrain i karach od Google.
RankBrain został stworzony, by pomóc zrozumieć 15% zapytań, o których wyszukiwarka Google nie miała wcześniej pojęcia (od tamtej pory został dodany do „każde zapytanie”). Przyjęto ogólne założenie, że te 15% haseł, których Google nie widział, zaś dotyczyły haseł typu „long tail”. Były one nowymi lub mniej znanymi sposobami wyszukiwania tych samych haseł. Okazało się, że te unikalne zapytania są czymś więcej niż tylko wyszukiwaniami „long tail”.
W zeznaniach Downs możemy przeczytać, że te 15% zapytań może wynikać z zapytań do bieżących wydarzeń. Oznacza to, że wyszukiwarka Google może nie nadążać za aktualnymi trendami. – Każdego dnia 15% przetwarzanych przez nas zapytań dotyczy haseł, z którymi nigdy wcześniej nie mieliśmy styczności – wyjaśnia Juniper Downs. – Na przykład nie mogliśmy w żaden sposób przewidzieć zapytań dotyczących drużyny piłkarskiej, która została uwięziona w jaskiniach w Tajlandii. Jednak nasze systemy szybko dostosowały się do haseł na temat misji ratunkowej – dodaje.
W zeznaniach Google nie ma informacji na temat tego, jakich przepisów prawa używa firma, by ukarać jakąś stronę, aby uniemożliwić jej dotarcie na wysokie pozycje. – Decydując się na zablokowanie strony przez nasz algorytm przede wszystkim kierujemy się prawem, opierając się, kiedy to tylko możliwe, na decyzjach sądów – mówi przedstawicielka Google. Kiedy firma może ukarać strony? Jednym z powodów być łamanie praw autorskich, prawo do prywatności lub inne przepisy, jakie obowiązują w danym kraju.
Algorytm Google nie jest stały i niezmienny. W 2017 roku Google przeprowadził ponad 270 tysięcy eksperymentów z algorytmem. Oznacza to, że każdego dnia eksperymentuje z nim ponad 740 razy. Spośród tych wszystkich eksperymentów, jedynie 2400 z nich stało się częścią właściwego algorytmu. Według tych danych, Google aktualizuje swój algorytm około siedmiu razy dziennie.
Przedstawicielka Google zdradziła, że zewnętrzne Search Quality Evaluators na żywo oceniają ocenę eksperymentów wyszukania wraz z wynikami wyszukiwania. Wspomniała również, że osoby, które są za to odpowiedzialne pochodzą z różnych krajów i środowisk.
Źródło: searchenginejournal.com
